wtorek, 2 grudnia 2025, 08:30
To może być stres lub alergia. Sprawdź, jak to rozróżnić.
Koty to absolutni mistrzowie higieny. Widok mruczka starannie wylizującego swoje futerko jest dla nas czymś tak naturalnym, jak jego mruczenie. Jednak granica między zdrową dbałością o czystość a obsesyjnym zachowaniem jest cienka. Kiedy niewinne mycie zamienia się w nadmierną pielęgnację (ang. over-grooming), Twój kot może próbować Ci powiedzieć, że zmaga się z bólem, swędzeniem lub silnym stresem.
Jak odróżnić zwykłą toaletę od problemu zdrowotnego? Czy Twój kot wylizuje sobie "dziury" w sierści ze zdenerwowania, czy może to alergia? Wyjaśniamy.
Koty spędzają na pielęgnacji futra ogromną ilość czasu – według badań może to być od 30% do nawet 50% czasu ich czuwania. To dla nich nie tylko sposób na czystość, ale też naturalny mechanizm termoregulacji i relaksu.
(To nie zawsze "siedzi w głowie")
Wielu opiekunów zakłada, że skoro kot się wylizuje, to na pewno jest zestresowany. Tymczasem statystyki weterynaryjne pokazują, że najczęstszą przyczyną nadmiernego wylizywania jest świąd, czyli po prostu swędzenie skóry. Zanim zaczniesz leczyć kocie nerwy, musisz wykluczyć przyczyny medyczne.
Pchły (Alergiczne Pchle Zapalenie Skóry - APZS): To wróg numer jeden. Nawet jeśli nie widzisz pcheł gołym okiem, wystarczy jedno ugryzienie u uczulonego kota, by wywołać lawinę świądu trwającą tygodniami.
Alergia pokarmowa: Reakcja na konkretne białko w karmie (najczęściej kurczak, wołowina lub ryba). Objawia się często intensywnym świądem w okolicach głowy i szyi, ale też brzucha.
Atopia (Alergia środowiskowa): Koty, podobnie jak ludzie, mogą być uczulone na roztocza kurzu, pyłki traw czy pleśnie.
Gdy weterynarz wykluczy pasożyty i alergie, a kot nadal łysieje, możemy podejrzewać tło behawioralne. Mówimy wtedy o alopecji psychogennej.
Dlaczego zestresowany kot się wylizuje? Podczas lizania w mózgu kota uwalniają się endorfiny – hormony szczęścia, które działają uspokajająco. Jeśli kot czuje lęk, nudę lub frustrację, zaczyna traktować lizanie jako mechanizm radzenia sobie z emocjami (podobnie jak ludzie obgryzający paznokcie).
Jeśli podejrzewasz, że Twój kot ma ten problem, nie czekaj aż rany się pogłębią.
1. Wizyta u weterynarza to podstawa. Lekarz musi wykonać cytologię skóry, sprawdzić obecność pasożytów i ewentualnie zalecić dietę eliminacyjną.
2. Skuteczna ochrona przeciwpasożytnicza. Stosuj preparaty na pchły przez cały rok, nawet u kotów niewychodzących.
3. Wzbogacenie środowiska. Jeśli tłem jest stres, Twój kot potrzebuje "terapii zabawą". Wprowadź interaktywne wędki, kartony, tunele i wysokie drapaki.
4. Rutyna i spokój. Koty kochają przewidywalność. Stałe pory karmienia i zabawy budują poczucie bezpieczeństwa.